Dane statystyczne również przemawiają za tym, że gruźlica pochwy, macicy i jajowodów zdarza się częściej u dziewic niż u kobiet żyjących płciowo. Świadczy to przeciw popularnej ongiś teorii o zakażeniu części rodnych żeńskich przez prątki gruźlicy, znajdujące się w nasieniu męskim, teorii, która dziś jeszcze ma zwolenników. Najczęściej ulegają procesowi gruźliczemu jajowody, najrzadziej – srom lub pochwa. Szyjka macicy ulega łatwiej zakażeniu niż trzon macicy.
Odosobniona gruźlica narządów rodnych, z wyjątkiem jajowodów, należy do przypadków bardzo rzadkich. Częstsze natomiast jest zajęcie przez sprawę gruźliczą dwóch lub trzech odcinków przewodu płciowego. Niejednokrotnie stwierdza się zatem obok siebie gruźlicę jajowodów i otrzewnej rzadziej gruźlicę jajowodów i trzonu macicy lub jajowodów i jajników. Prątki gruźlicy mogą łatwo przenosić się z owrzodzeń trzonu macicy na jej szyjkę i z owrzodzeń sromu na pochwę. Ponieważ jajowód jest tym narządem płciowym, który przede wszystkim ulega gruźlicy, nie jest rzeczą dziwną, że w przypadkach gruźlicy innych części przewodu płciowego tylko w około 10% przypadków nie jest on zajęty przez proces chorobowy tego typu.
Zakażenie narządów rodnych kobiety prątkami gruźlicy najczęściej następuje drogą naczyń krwionośnych łub chłonnych. Dlatego też pierwotna gruźlica narządów płciowych żeńskich jest na ogół bardzo rzadko spotykana. Zwykle prątki gruźlicy przedostają się tutaj z innych narządów ustroju, gdzie mieści się pierwotne ognisko chorobowe. Z istnieniem takiego ogniska zawsze trzeba się liczyć.
Leave a reply