W przypadkach przewlekłych zapaleń przydatków i przymacicza wyniki terapii penicyliną, jak i antybiotykami w ogóle, są mniej zadowalające. Pewne zastrzeżenia budziło stosowanie penicyliny u ciężarnych cierpiących na ostrą rzeżączkę, gdyż większe jej dawki mogą wywołać skurcze macicy i krwawienia. Okazało się jednak, że dawki, jakie doprowadza się zazwyczaj do ustroju w przebiegu ostrej rzeżączki, nie wywołują krwawień. Penicylinę można stosować także u dziewczynek chorych na ostre, podostre i przewlekłe zapalenie sromu. Dawki zalecane w tych przypadkach zbliżają się do dawek zalecanych u kobiet dorosłych, a to ze względu na uporczywość schorzenia rzeżączkowego u małych dziewcząt. Podobnie jak u kobiet o dodatnim wyniku leczenia można mówić nie tylko po ustąpieniu klinicznych objawów schorzenia, lecz także po wielokrotnym badaniu mikroskopowym rozmazów, stwierdzającym nieobecność gonokoków, oraz po ujemnym wyniku szczepienia na pożywki co najmniej w ciągu 3-4 tygodni.
Mimo doskonałych wyników zastosowania penicyliny w ostrych i podostrych zapaleniach rzeżączkowych nie da się na razie odpowiedzieć na pytanie, czy miejscowe leczenie tego schorzenia środkami bakteriobójczymi należy już do przeszłości. Dotychczasowe spostrzeżenia zdają się bowiem przemawiać za istnieniem szczepów gonokoków opornych na działanie penicyliny podobnie jak istnieją szczepy nie ulegające wpływowi sulfanilamidów. Najbliższe lata badań i obserwacji klinicznych przyniosą z pewnością wyjaśnienie tej sprawy.
Leave a reply