Nowotwory u dzieci różnią się pod wieloma względami od nowotworów u dorosłych. Przede wszystkim histologicznie są to w większości guzy pochodzenia mezodermalnego, a nie jak u dorosłych, guzy nabłonkowe. Zatem więcej jest w dzieciństwie mięsaków aniżeli raków.
U dorosłych liczba nowotworów nieustannie wzrasta wraz z wiekiem, osiągając wartości szczytowe pod koniec życia człowieka. U dzieci natomiast ilość nowotworów — duża w pierwszych 4 latach życia — spada raptownie po 5 roku życia i wzrasta następnie w okresie pokwitania. W ten sposób krzywa obrazująca częstotliwość występowania schorzeń nowotworowych w poszczególnych latach wieku dziecięcego ma dwa wierzchołki: pierwszy przypada na 3—4 rok życia, a drugi na 14 rok życia. Zjawisko to tłumaczy się przewagą u małych dzieci guzów embrionalnych, rozwijających się w tkankach, których rozwój nie został jeszcze całkowicie ukończony.
Inne jest rozmieszczenie najczęstszych spraw nowotworowych u dzieci i dorosłych. Według Pelleia (196-0) największy odsetek nowotworów dziecięcych stanowi białaczka (46,6% w USA). Odsetek ten, niższy u niemowląt, osiąga górne wartości w wieku 1—9 lat (49,6%), aby potem znowu się obniżyć w wieku 1-0—14 lat (38,6%). U dorosłych odsetek chorych na białaczki nieustannie maleje, wraz z wiekiem po 6-0 roku
Drugą po białaczce najliczniejszą grupę nowotworów wieku dziecięcego tworzą guzy centralnego układu nerwowego. Stanowią one około 2-0% wszystkich guzów u dzieci ( a tylko 2% wszystkich nowotworów wieku dojrzałego). Guzy centralnego układu nerwowego łącznie z guzami układu nerwowego obwodowego (zwojaki zarodkowe, siatkówczaki) stanowią Vi wszystkich nowotworów dziecięcych.
Leave a reply